Jakiś czas temu przeczytałem post chlebik.wordpress.com do którego chciałem się jakoś odnieść ale nie mogłem się za to zabrać. Głównie uderzyło mnie podobieństwo mojej obecnej sytuacji, a więc niedawno rozpocząłem pracę także jako młodszy programista PHP(ponownie) tym razem w Interia.pl. Co prawda jest to okres próbny ale w perspektywie jest praca stała, ale do rzeczy... Kolejny etap szukania pracy i nadal nic z tego, jeśli chodzi o Javę to po serii rozmów kwalifikacyjnych doszedłem do wniosku że gdybym się uczył Javy w czasie studiów(ale tylko Javy) to pewnie dał bym radę mieć to wszystko na bieżąco. Na niektórych rozmowach miałem pytania z samego języka (trzeba mieć w jednym palcu Thinking in Java), albo pytanie z bibliotek/frameworków/technologii jak Spring/Struts/JPA/Hibernate itd. Tutaj trzeba by przeczytać przynajmniej po jednaj książce więc tak około 5 książek. Biorąc średnią długość takiej książki na 500 stron i jakieś 30 stron dziennie średnio jakie mogę przeczytać to da